30 maja 2012

Utopić w szambie z innymi pisiorami

Sławomir D. działacz PO i kierownik działu kadr i płac Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami w warszawskiej dzielnicy Praga Południe rozesłał ze służbowego komputera mail, w którym napisał co myśli o administratorce ZGN i szefowej Solidarności. "Utopić w szambie z pisiorami" to jedno z najdelikatniejszych sformułowań jakie można wyczytać z literackiego języka członka Platformy.




Kamila Szelągowska jest wieloletnim pracownikiem Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami. Jest też szefową Solidarności. Sławomir D. jest jej przełożonym. Jest też członkiem Platformy Obywatelskiej. Oczywiście jak większości działaczy PO zatrudnionych w warszawskim Ratuszu i jednostkach pomocniczych nie można łączyć jego zatrudnienia z przynależnością partyjną. W końcu nie od dziś wiadomo, że Platforma zatrudnia tylko fachowców, którzy tylko przez zwykły przypadek są jej działaczami. Nie inaczej jest za Sławomirem D. To zapewne wybitny fachowiec, który ma tylko jedną, zapewne nieistotną wadę. Jest - wg. Super Expressu - chamem. A cham to zgodnie z wikisłownikiem osoba, która zachowuje się bezczelnie, ordynarnie, nie przestrzega norm.
Ów działacz, jak podaje Super Express w mailu do pracowników ZGN określił Kamilę Szelągowską w następujący sposób: "jeb..na blać", "pierd..one stare pudło"," (...) które należałoby utopić w szambie z innymi pisiorami (...)". Nie dziwi więc, że adresatka słów mogła poczuć się urażona. Złożyła doniesienie do prokuratury, ta skierowała sprawę do sądu, a sąd skazał Sławomira D. za pomówienia i znieważenie. I co? I nic. Skazany nie przyznaje się do wysłania maila do pracowników i zapowiada odwołanie od nieprawomocnego wyroku. Burmistrz Dzielnicy z PO z kolei nie widzi problemu dopóki wyrok się nie uprawomocni.
Nie wiem czy Sławomir D. wysłał maila czy nie. Zakładam, że prokuratura musiała jednoznacznie ustalić, że mail pochodził z Jego skrzynki internetowej. Jeśli tak, to albo udaje idiotę, albo ktoś włamał się na Jego pocztę i rozsyłał szkalujący mail. W tę drugą wersję jest mi jednak bardzo trudno uwierzyć. Niezależnie od tego czy daje się wiarę słowom urzędnika czy nie, chowanie głowy w piasek jak robi to burmistrz dzielnicy jest po prostu głupie. Brak reakcji pokazuje, że mamy do czynienia ze zwykłą partyjną hucpą w imię hasła, że tym z PO wolno już wszystko. Bezkarność działaczy Platformy jest po prostu przerażająca. I tyle.

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...