25 maja 2012

Legalne prostytutki


Czy ktoś tego chce czy nie prostytucja jest faktem. Jednych może cieszyć możliwość korzystania z usług Pań lekkich obyczajów innych zasmucać. Nie zmienia to faktu, że obrażanie się na rzeczywistość i nie dostrzeganie problemu prostytucji jest po prostu błędem. Jeśli struktury Państwa nie potrafią, nie chcą lub też nie powinny decydować o cudzym losie (właściwe skreślić!) to lepiej usankcjonować istniejącą sytuację mając nad nią kontrolę, aniżeli udawać, że problem nie istnieje. W tym kontekście słowa szefowej Feminoteki o potrzebie legalizacji prostytucji są najlepszym rozwiązaniem.
Wbrew pozorom i obiegowym opiniom, legalizacja prostytucji, niezależnie jak wielkie obrzydzenie może wzbudzać ów zawód, może przynieść wiele korzyści.
Po pierwsze, legalnie zarabiające prostytutki, to większe wpływy do budżetu. Opodatkowane i działające jak normalne firmy domy publiczne, to większa kontrola pracowników pod względem medycznym i finansowym. To w konsekwencji mniejsza szara strefa i de facto mniejsze wpływy dla podziemia przestępczego.
Po drugie, to także szansa na znaczące zmniejszenie przemysłu związanego z handlem żywym towarem. Dopuszczenie do pracy jako prostytutki tylko kobiet świadomie podejmujących się nierządu, posiadających stosowne pozwolenie na wykonywanie zawodu prostytutki, to ochrona przed wykorzystaniem i zmuszaniem do nierządu kobiet, które prostytutkami być nie chcą. Tym samym szansa na znaczącą eliminację przestępczych praktyk w naszym kraju związanych ze zmuszaniem do prostytucji.
Po trzecie, kobiety, ale i mężczyźni zajmujący się nierządem zachowują podobne prawa jak inni obywatele. Odprowadzają składki na ZUS, płacą podatki. Mają więc możliwość uzyskania emerytury a także w trakcie wykonywania zawodu i już po jego zakończeniu zapewnioną publiczną pomoc lekarską.
A poza tym warto pamiętać, że wielu już próbowało eliminować z życia społecznego prostytucję. I jak się to skończyło? Wiadomo. Prostytucja była, jest i będzie. Czy tego chcemy czy nie zawsze znajdą się chętni na skorzystanie z usług pań lub panów oferujących „gorący sex” i zawsze znajdą się panie lub panowie gotowi za odpowiednią gratyfikację owe zachcianki spełnić. Rolą państwa powinno być więc ucywilizowanie istniejącej sytuacji a nie stawianie się w roli stróża ładu moralnego. Bo to ani państwu ani jego obywatelom na dobre nie wyjdzie.

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...