01 maja 2012

Biologia jest po stronie Palikota

Palikot w Sali Kongresowej, Miller na Krakowskim Przedmieściu. 1 maja staje się okazją do politycznej manifestacji siły i walki na to kto jest bardziej lewicowy. Palikot krzyczy z billboardów „Zero bezrobocia. Teraz!” zaś Miller walczy z mównicy kongresu wyborczego z reformą wieku emerytalnego. Obaj zdają się nie dostrzegać, że reformy emerytalnej nie da się i nie powinno zatrzymywać, a bezrobocie nigdy nie będzie na zerowym poziomie. Czy chcą nam zafundować utopię?




Nie sądzę. Zarówno Leszek Miller jak i Janusz Palikot to wytrawni gracze. Obaj też umiejętnie potrafią grać na lewicowej nucie, cieniem zasłaniając osobiste bogactwo jednego zaś drugiego stricte liberalny pomysł podatku liniowego. Mniej lub bardziej prawdziwa osobista niechęć obu Panów to być może preludium do wielomiesięcznej walki na zamordowanie przeciwnika. Oddzielne obchody 1 maja wpisują się w tę walkę dwóch, skądinąd bliskich ideowo formacji. I chyba nie powinny nas zmylić z jednej strony zapewnienia ze strony Janusza Palikota zaś z drugiej sygnały z obozu Leszka Millera o chęci współpracy. Trudno bowiem uwierzyć, że są to słowa szczere zwłaszcza po spektaklu jaki mogliśmy oglądać kilka tygodni temu.


Wiemy już, że 1 maja będzie w tym roku w PKiN oraz na Krakowskim Przedmieściu i ogrodach przy Rozbrat. Czy kiedyś obie formacje znajdą wspólny język dla stworzenia wspólnej listy? Dziś trudno to przewidzieć. Jednakże jeśli obaj myślą o perspektywie rządzenia lub współrządzenia Polską, to działanie na zasadzie wzajemnej kontry tylko ich odsuwa od założonego celu. Z tym że Leszek Miller zdaje się mieć mniej czasu. Jak mawiał klasyk „biologia jest po naszej stronie”, czyli w tym przypadku Janusza Palikota.

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...