31 stycznia 2012

Chwalę i ganię

Koksowniki uważam za dobry pomysł. Kilka lat temu widziałem je zimową porą ustawione na głównych placach Katowic, gdzie stoją każdego roku. W zimne dni gromadziły się przy nich na przystankach grupki zmarzniętych ludzi. Spełniały swoją rolę. Dlatego pomysł władz Warszawy, aby podobne koksowniki stały na warszawskich przystankach, uważam za rozsądny.
I nawet byłbym gotów uznać, co rzadko mi się zdarza, że Pani Prezydent zasługuje w tym przypadku na uznanie, ale...
Na Placu Zawiszy ustawiono koksownik. Z nieznanych mi powodów zabezpieczono go barierkami, więc dostęp do niego jest utrudniony. Poza tym ustawiono koksownik zaraz przy przejściu dla pieszych, a więc w miejscu, gdzie po pierwsze trudno do niego podejść i się ogrzać, po drugie, gdzie rzadko kiedy gromadzi się jakakolwiek grupa oczekujących na autobus czy tramwaj. Ustawienie koksownika przy przejściu dla pieszych, w żaden sposób nie spełnia roli jaką dla niego wyznaczono. Po co stawiać koksownik w miejscu, gdzie ludzie się nie gromadzą a dodatkowo może stanowić jedynie przeszkodę przy przechodzeniu przez pasy? Tego nie wiem. Dlatego za sam pomysł władzom Warszawy należy się piątka, zaś za bezmyślną realizację jedynka. 

Gocławek

Gocławek - stacja kolejowa. 


30 stycznia 2012

Opinogóra

Chyba niezbyt znana. Chyba nie często odwiedzana. A szkoda. Niezwykłe miejsce. Szczególnie polecam zameczek. Zresztą sama Opinogóra związana z Zygmuntem Krasińskim wraz z zespołem pałacowo-parkowym tworzy niezwykły klimat. Warto. Kto nie był, niech jedzie!

Poniżej zdjęcie zameczka.



A dla zainteresowanych link do strony muzeum romantyzmy w Opinogórze.

27 stycznia 2012

Posłowie PO przeciwko Warszawie

27 stycznia odbyło się głosowanie nad poprawką PiS-u do budżetu Państwa w sprawie zwiększenia wydatków na warszawskie metro o 100 milionów złotych.
Poprawka przepadła. Przede wszystkim dzięki głosom Platformy Obywatelskiej i PSL-u. W tym miejscu warto pamiętać jak głosowali posłowie z Warszawy.

Tę niechlubną listę "naszych" posłów (czyt. z okręgu wyborczego nr 19 - Warszawa) podaję według klubów:





Platforma Obywatelska 

(wszyscy warszawscy posłowie PO zagłosowali przeciwko)
Dąbrowska Alicja, PO - PRZECIW
Fabisiak Joanna, PO - PRZECIW
Jastrzębski Leszek, PO - PRZECIW
Kidawa-Błońska Małgorzata, PO - PRZECIW
Kierwiński Marcin, PO - PRZECIW
Kosecki Roman Jacek, PO - PRZECIW
Krajewska Ligia, PO - PRZECIW
Szczerba Michał, PO - PRZECIW
Święcicki Marcin, PO - PRZECIW
Tusk Donald, PO - PRZECIW
Vincent-Rostowski Jan, PO - PRZECIW

PiS

Gosiewska Małgorzata, PiS - za
Górski Artur, PiS - za
Kaczyński Jarosław, PiS - za
Kamiński Mariusz, PiS - za
Kwiatkowski Adam, PiS - za
Wipler Przemysław, PiS - za

Ruch Palikota 

Palikot Janusz, RP - za
Nowicka Wanda, RP - za

SLD

Kalisz Ryszard, SLD - NIE GŁOSOWAŁ

Najwyraźniej to jak głosują posłowie PO z Warszawy, zależy od tego jakie akurat zajmuje miejsce na scenie politycznej ich partia. Jeszcze będąc w opozycji, w 2004 roku żądali corocznej, prawie 100 milionowej dotacji z budżetu państwa dla warszawskiego metra. Dziś pokazali, że to tylko słowa...i obietnice bez pokrycia.

Strona sejmowa z głosowaniami znajduje się TU

treść odrzuconej poprawki: "
W części 83 – Rezerwy celowe, poz. 8 współfinansowanie projektów z udziałem środków europejskich... zmniejszyć o kwotę 100.000 tys. zł wydatki na współfinansowanie projektów z udziałem środków UE z przeznaczeniem na utworzenie nowej rezerwy celowej na inwestycję infrastrukturalną w m. st. Warszawa – „Projekt i budowa II linii metra: odcinek centralny, od stacji „Rondo Daszyńskiego” do stacji „Dworzec Wileński” (wydatki majątkowe)."


Most średnicowy w Warszawie

Zdjęcie w pierwszym momencie mnie nie zachwyciło. Nijakie. Kolory też nie porywające. Wydawało mi się, że nic już z niego nie będzie. Spróbowałem z HDR. I myślę, że wyszło nie najgorzej. W każdym razie przestaję się obrażać na programy do obróbki zdjęć :-)



24 stycznia 2012

Plotki z Ratusza

Wysocy rangą warszawscy urzędnicy potrafią korzystać z dobrodziejstw władzy. Od czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego za standard uznaje się, że dyrektorom wydziałów należy się jak "psu micha" służbowy samochód. Najlepiej z kierowcą (o wykorzystywaniu służbowych samochodów przez radnych pisałem TU). Tę praktykę skutecznie kontynuuje Prezydent Gronkiewicz-Waltz. Pewną nowością jest jednak fakt, że z tych dobrodziejstw korzystają także wybrani zastępcy dyrektorów. Do tej nielicznej elity należy ponoć Jarosław Jóźwiak zastępca dyrektor Gabinetu Prezydent Warszawy.

Pan Jóźwiak, jak donoszą "życzliwi" z Ratusza, miał otrzymać do służbowego użytku Skodę Octavię. Ponoć nie spełniała jednak jego wymagań i zasłużony samochód wymienił na wygodniejszy i większy Chevrolet EPICA. Podobnych używają wiceprezydenci Warszawy. Dwóch. Kolejnych dwóch wiceprezydentów używa wysłużonych Octavii.


Jeśliby oceniać szanse warszawskich urzędników na awans przez pryzmat służbowych samochodów, a informacje "życzliwych" znajdowały potwierdzenie w rzeczywistości, nasz bohater jest na dobrej drodze do najwyższych zaszczytów i miejskich tytułów. A przecież, o czym donosiły jeszcze jakiś czas temu media, doświadczenie zawodowe Pana Jóźwiaka ograniczało się do wiedzy zdobytej jedynie w ramach pracy w Fundacji "Świat na TAK" posłanki PO Joanny Fabisiak a prywatnie bliskiej znajomej Pani Prezydent. Jak widać jest ono wystarczające, aby współdecydować o losach prawie 2 milionowego miasta.


W każdym razie, dzięki warszawskim urzędnikom przemysł motoryzacyjny w naszym kraju z pewnością nie odczuje tak mocno kryzysu jak można by się tego spodziewać. Z kolei śledzący politykę dworską w warszawskim ratuszu dzięki zmianom samochodów i ich użytkowników lepiej będą mogli rozpoznać kto jest na fali a kogo czeka skromny etat lub jedynie rada nadzorcza miejskiej spółki. A wszystko dla naszego dobra!


Jedzie pociąg...podmiejski

Pociąg podmiejski.



23 stycznia 2012

Summer Scene Manipulation

Poszukując ciekawych tutoriali trafiłem na taki: tutek. Przyznaję, że interesujący. Trochę powalczyłem, a że lubię coś dodać od siebie, to poniżej prezentuję efekt mojej pracy. Czytelnik może porównać przeróbkę z oryginałem.





Jako modelkę wykorzystałem zdjęcia młodej artystki, piosenkarki - Any (jej profil zainteresowani znajdą na FB).

22 stycznia 2012

I don't know

Co tu dużo gadać: I don't know - to najczęstszy komentarz zawodników polskich i szwedzkich po wczorajszym horrorze na mistrzostwach świata. Można to zobaczyć TU

Wschodni - perony

Dworzec Wschodni przed remontem. Widok na perony. 


19 stycznia 2012

Wiatraki niedaleko Radebergu

Tytuł mówi sam za siebie. Wiatraki we wschodnich Niemczech.


Rzeszów dał nam przykład

W czasie kampanii samorządowej w 2010 roku Katarzyna Munio kandydatka na Prezydent Warszawy Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej, proponowała, aby na buspasy wpuścić pełne samochody: z czworgiem pasażerów lub dwójką dzieci w wieku szkolnym. A także rowerzystów i motocyklistów. Jej postulat doczekał się realizacji. W Rzeszowie.

Pomysł w swej prostocie jest wręcz banalny i nie wymagający praktycznie żadnych nakładów finansowych ze strony zarządcy pasa ruchu drogowego. W zamian, często puste buspasy będą lepiej wykorzystane i zmuszą do efektywniejszego wykorzystania samochodów przez użytkowników dróg. Uwolnią również rowerzystów i motocyklistów od konieczności przepychania się między stojącymi w korkach samochodami.

Władze Rzeszowa tę prostą regułę zrozumiały i zaczynają wdrażać w życie. Zresztą analogiczne rozwiązania są stosowane na całym świecie m.in. w Stanach Zjednoczonych, gdzie nawet tworzy się specjalne pasy na autostradach dla "pełnych" samochodów osobowych poruszających się po drodze.

Jestem bardzo ciekaw doświadczeń Rzeszowa. Jestem również pewny, że jest to rozwiązanie korzystne dla miasta, bezpieczeństwa ruchu drogowego a przede wszystkim zmniejszenia korków, które są zmorą każdego miasta wojewódzkiego i każdej większej aglomeracji. W tym miejscu trudno nie pokusić się o pytanie czy podobne rozwiązanie można wdrożyć w Warszawie?! Zapewne tak, ale nie z ta władzą i nie z tą Prezydent. A szkoda.
A o Rzeszowie można przeczytać TU

13 stycznia 2012

Ogień i woda

Czasami jak brak pomysłu, to w końcu samo się jakoś układa w całość. No i wyszło co wyszło, widać na załączonym obrazku...



06 stycznia 2012

05 stycznia 2012

Szczęśliwe życie prezesów

Koniec każdego roku to dobry czas dla prezesów miejskich spółek. To właśnie wtedy otrzymują nagrody za pracę za poprzedni rok. W 2011 roku Prezydent Warszawy, tak jak i w ubiegłych latach, była bardzo hojna dla swoich prezesów.

W 2010 Hanna Gronkiewicz-Waltz przyznała prezesom miejskich spółek nagrody w wysokości prawie 420 tysięcy złotych. Wówczas, największą nagrodę, prawie 60 tysięcy złotych otrzymał Prezes Tramwajów Warszawskich Andrzej Koros. Trzeba przyznać, że także w ubiegłym roku Pani Prezydent potrafiła docenić swoich pracowników, nie bacząc na ich osiągnięcia i wyniki.

Jak podaje TVN Warszawa jesienią ubiegłego roku na nagrody tylko dla pięciu prezesów miejskich przedsiębiorstw poszło prawie 210 tysięcy złotych. Wśród nagrodzonych był również Prezes Tramwajów Warszawskich. I znów otrzymał największą nagrodę, bo ponad 62 tysiące. Dociekliwi dziennikarze ustalili, że nagrody Prezydent przyznała m.in. za oszczędności w spółkach a ich wielkość ma być motywacją do dalszej pracy.

Przyglądając się pracy prezesa Tramwajów Warszawskich można mieć jednak wątpliwości czy kierowana przez niego spółka realizuje wszystkie zamierzenia zgodnie z planem. Weźmy choćby przykład budowy linii łączącej Górce z Bemowem. Inwestycja miała właśnie być kończona a nawet się nie rozpoczęła (źródło: Gazeta Stołeczna, Co z tramwajem na Bemowie?, 30.12.2011).

Tłumaczenia Prezesa dlaczego nie rozpoczął inwestycji są na tyle żenujące, że szkoda je przytaczać. Ciekawsze byłyby zapewne wyjaśnienia Pani Prezydent skąd bierze pomysły na uzasadnianie wysokich nagród dla swoich prezesów, których dokonania trudno policzyć nawet na palcach jednej ręki. Stąd prosty wniosek, że największa nagroda należy się Pani Gronkiewicz-Waltz. Za co? Za kreatywność przy wymyślaniu uzasadnienia dla kolejnych wysokich nagród.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...