19 lutego 2013

Córunia lesbijki w ustach syna ZChNu


Stefan Niesiołowski musiał się wyraźnie zdenerwować słowami Agnieszki Holland skoro nie zdołał powstrzymać swoich emocji na wodzy i w słowach więcej niż haniebnych odniósł się do jej deklaracji wyborczej. Haniebnych bowiem zarzucających jej brak troski o Polskę i patrzenie na sprawy niezałatwione przez PO przez pryzmat własnych, rodzinnych doświadczeń.
Agnieszka Holland w swojej deklaracji o nie głosowaniu na Platformę Obywatelską wyraźnie wskazała powody, dla których nie udzieli więcej poparcia partii Donalda Tuska. Ma do tego prawo. Jako dotychczasowy wyborca PO miała prawo wierzyć, że sprawy takie jak choćby in vitro czy kwestia związków partnerskich zostaną rozwiązane. Zapewnienia o tym, że będą uregulowane były w trakcie kampanii wyborczej mocno eksponowane przez samego premiera jak i licznych jego współpracowników. Dotychczasowy efekt działań jest taki, że ani in vitro ani związki partnerskie nie są uregulowane ustawowo. Czy jako wyborca Agnieszka Holland może czuć się oszukana? Zapewne tak, tym bardziej, że Platforma rządzi już drugą kadencję - czasu na załatwienie obu tych kwestii było więc wystarczająco dużo.
Z wrodzoną sobie delikatnością Stefan Niesiołowski nie odniósł się w TVP Info do nierozstrzygniętych problemów jakie poruszyła Agnieszka Holland, tylko zarzucił jej, że wspiera PiS i szkodzi Polsce a wszystko dlatego, że chce dobrze tylko dla "córuni lesbijki". Czy można się wykazać większym nietaktem, brakiem kultury i przede wszystkim obłudą. Niesiołowski nie odnosi się do sedna sprawy, ale wprost atakuje Holland po najmniejszej linii oporu odwołując się do najniższych, haniebnych instynktów "mniej wyrobionych" wyborców.
Agnieszka Holland ma rację kiedy jako osoba publiczna upomina się o sprawy ważne dla wielu obywateli naszego kraju. Nawet jeśli w jakimś stopniu dotyczą one jej lub bliskich jej osób, dla posła na Sejm nie powinno mieć to żadnego znaczenia. Ważne bowiem jest załatwienie spraw i problemów ludzi, wyborców, którzy mają prawo czuć się oszukani. Straszenie PiSem to już zbyt słaby argument, by ukryć własne zaniechania. Z kolei argumenty o "córuni lesbijce" to już nie tylko objaw bezsilności, ale wręcz przyznanie się do porażki i politycznej pustki.

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...