12 czerwca 2007

Most Kuronia, czyli czego chce Platforma

Nasze Stowarzyszenie promuje budowę mostu, który połączy dwie dzielnice: Żoliborz i Pragę i będzie stanowił przedłużenie ul. Krasińskiego. O dziwo!, nasz pomysł podchwyciły władze Warszawy - i chwała im za to! Jednak czytając niektóre wpisy na naszej stronie apelujące o nazwanie nowej przeprawy im. Jacka Kuronia mogą rodzić się obawy, czy wszyscy chcą tego samego. Zwłaszcza wszyscy członkowie Platformy.
Nie tak dawno część członków PO i radnych Platformy dzielnicy Żoliborz opuściła szeregi partii. Jednym z powodów, które podnosili jako przyczynę wystąpienia z PO miała być szkodliwość projektowanego mostu dla otoczenia Żoliborza.
W podobnym tonie brzmi zapis na naszej stronie, a który pozwalam sobie zacytować w całości:
"A ja wcale nie uwazam zeby ten most byl az tak strasznie potrzebny.zniszczy to dzielnice, znana ze swojego tajemniczego i intymnego nastroju.Jak jestescie tacy bohaterscy to sami sobie pod nosem wybudujcie most.Gratulacje za pomysl!!!
Nie ma to jak zniszczyc i rozjechac naprawde ladny kawalek Warszawy!"
Napisał joanna tucholska, dzień 06/01/2007 o 00:47
Trudno - bowiem internet daje ogromne pole do zachowania tajemnicy autora udzielającego się na otwartym forum - jednoznacznie stwierdzić, czy osoba podpisana pod listem to pani radna Joanna Tucholska - dodajmy radna PO z Żoliborza, czy też może jej mama słynna ostatnio z artykułu we Wprost. Trudno też stwierdzić, czy ktoś podszywa się pod jedną z pań. Niemniej jeśli byłaby to pani radna, to ewidentnie rysuje nam się konflikt pomiędzy władzami Warszawy z PO a radnymi dzielnicowymi partii rządzącej w naszym mieście.
Nie bacząc jednak na rozstrzygnięcia kto rzeczywiście się podpisał, warto w dyskusji dotyczącej mostu zadać sobie pytanie czy ta de facto lokalna przeprawa rzeczywiście zniszczy Żoliborz, jak sugeruje to pod cytowanym wpisem pani podpisująca się jako Joanna Tucholska, czy też może brak tej przeprawy, przy niedalekiej konieczności zamknięcia i remontu mostu Grota-Roweckiego i braku mostu Kuronia spowoduje znacznie większe kłopoty dla Żoliborza. Władze Warszawy i radni dzielnicy Żoliborz będą musiały w końcu zadać sobie to pytanie i odpowiedzieć czego w rzeczywistości chcą. Będą też musiały uświadomić sobie, że nie da się żyć w centrum miasta i udawać, że mieszka się na peryferiach.
PS
A odnosząc się do cytowanego fragmentu spieszę wyjaśnić, że sam mieszkam w pobliżu (500m) mostu Siekierkowskiego i Wału Międzeszyńskiego. A ciekawe gdzie mieszka Pani, która pod cytowanym wpisem podpisała się jako Joanna Tucholska?!

Brak komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...